Wiadomości

Ludzki odruch i determinacja policjantów uratowały jej życie

Mieszkanka gm. Wielgie znalazła w środę (30.10.2019) na ulicy zagubiony telefon. Ponieważ urzędy były już zamknięte postanowiła zabrać go, aby nie przepadł i odnieść następnego dnia. Temu przypadkowi i determinacji policjantów z dobrzyńskiego posterunku być może zawdzięcza życie.

Środowym popołudniem mieszkanka Zadusznik zgłosiła policjantom utratę telefonu. Kobieta pamiętała, że płaciła nim w sklepie i aptece a potem nie mogła już zlokalizować aparatu. Zrobił to natomiast jej syn, przy wykorzystaniu internetowej aplikacji lokalizacyjnej.

Wspólnie z policjantami właściciele telefonu udali się do domu, w którym prawdopodobnie mógł się znajdować. Funkcjonariusze ustalili, że pod tym adresem zamieszkuje samotnie starsza kobieta. Mimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi. Nie było także widać żadnych oznak tego, że ktoś jest w środku, ale kiedy dzwonili na numer zagubionego telefonu, jego dźwięk słychać było ze środka domu.

Policjanci skontaktowali się z córką mieszkającej tam kobiety. Ustalono, że 74-latka nie otwiera obcym i na miejsce sprowadzono rodzinę kobiety. Drzwi pomimo nawoływań i pukania nadal pozostawały zamknięte. W tym czasie po dokładniejszym przyjrzeniu się zabezpieczeniom domu policjanci ustalili, że są one zamknięte od środka. Wówczas zdecydowali o konieczności ich wyważenia. Wezwani na miejsce strażacy otworzyli dom.

Jak się okazało determinacja policjantów być może uratowała życie kobiecie, którą odnaleziono w łazience. Kobieta wymagała natychmiastowej pomocy lekarskiej. Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia przewiozła kobietę do szpitala.

Jak ustalili policjanci starsza kobieta podniosła znaleziony na ulicy telefon, aby nie został skradziony. Ponieważ tego dnia urzędy były już zamknięte chciała oddać go następnego dnia. Właścicielka cieszy się z odzyskania telefonu i z tego, że jego zagubienie okazało się dla kogoś zbawienne w skutkach.

Powrót na górę strony