Wiadomości

Włamywacz zasnął za kierownicą skradzionego samochodu

Data publikacji 09.07.2011

Nawet do 10 lat pobytu za więziennymi kratkami może grozić 25-latkowi. Rabuś włamał się do domku jednorodzinnego, skąd wyniósł router, grę PlayStation oraz kluczyki do samochodu, a następnie skradł zaparkowanego przed domem opla astrę. ...

Nawet do 10 lat pobytu za więziennymi kratkami może grozić 25-latkowi. Rabuś włamał się do domku jednorodzinnego, skąd wyniósł router, grę PlayStation oraz kluczyki do samochodu, a następnie skradł zaparkowanego przed domem opla astrę. Policjanci po 35 minutach od zgłoszenia znaleźli poszukiwane auto, a w nim śpiącego za kierownicą włamywacza.  

 

W piątek (24.06) ok. godz.23:00 dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o włamaniu na teren prywatnej posesji w Skępem. Z informacji wynikało, że ktoś włamał się do domku rodzinnego, skąd zabrał router, grę PlayStation i kluczyki do samochodu, a sprzed domu zniknął zaparkowany tam opel astra. Zaraz do działania przystąpili policjanci z miejscowego posterunku i kryminalni z Lipna. Po 35 minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze  zlokalizowali poszukiwany pojazd w miejscowości Wioska, ok. 5 km od miejsca przestępstwa. Za kierownicą auta zastali błogo śpiącego młodzieńca. Przebudzony 25-letni mieszkaniec Skępego, prosto z drogi trafił za kratki policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci odnaleźli także skradzione przedmioty. W trakcie dalszych czynności okazało się, że zatrzymany mężczyzna kierował skradzionym oplem, mimo iż posiada orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę po alkoholu. Wczoraj (25.06) rabuś, jak wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do domu oraz samochodu, a także kierowania po pijanemu i złamanie sądowego zakazu. Teraz za to czego się dopuścił stanie przed obliczem sądu.

Powrót na górę strony