Tankował nie płacąc za paliwo
W ręce kryminalnych z Lipna wpadł mężczyzna, który trzykrotnie tankował na stacjach paliw i odjeżdżał nie płacąc. Straty, jakie ponieśli dystrybutorzy szacuje się na łączną kwotę ponad 3.300 zł. Podejrzany dokonując kradzieży ...
W ręce kryminalnych z Lipna wpadł mężczyzna, który trzykrotnie tankował na stacjach paliw i odjeżdżał nie płacąc. Straty, jakie ponieśli dystrybutorzy szacuje się na łączną kwotę ponad 3.300 zł. Podejrzany dokonując kradzieży montował pochodzące z różnych źródeł tablice rejestracyjne. Za przestępstwo kradzieży grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Lipna od kwietnia tego roku przyjęli trzy zgłoszenia ze stacji paliw na terenie miasta o nieuczciwym kliencie. Za każdym razem podjeżdżał do dystrybutorów BMW, tankował auto do pełna i dodatkowo kilka kanistrów, po czym odjeżdżał nie płacąc za paliwo. Działając w ten sposób skradł w sumie ponad 620 litrów paliwa: oleju napędowego i benzyny bezołowiowej o łącznej wartości ponad 3.300 zł. Jak się okazało mężczyzna posługiwał się pochodzącymi z różnych źródeł tablicami rejestracyjnymi. Zajmujący się tymi kradzieżami lipnowscy kryminalnie w końcu rozpracowali sprawcę i ustalili jego tożsamość. W czwartek (30.06) 25-letni rabuś z powiatu iławskiego wpadł w ręce funkcjonariuszy, gdy przyjechał odwiedzić rodzinę w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Trafił za kratki policyjnej celi. Wczoraj (01.07) usłyszał zarzuty trzech kradzieży i wobec zgromadzonych dowodów przyznał się, że to jego sprawka. Teraz za swoje bezprawne wyczyny odpowie przed sądem.
