Wiadomości

Powtórzył niechlubny wyczyn sprzed kilkunastu dni

Data publikacji 11.01.2012

Niespełna trzy
tygodnie temu usłyszał zarzuty za kierowanie po pijanemu, a już wczoraj zaliczył
niechlubną powtórkę. Za pierwszym razem zdecydował się na przejażdżkę rowerem będąc
pod działaniem blisko dwóch, a tym razem ponad 2,5 ...

Niespełna trzy tygodnie temu usłyszał zarzuty za kierowanie po pijanemu, a już wczoraj zaliczył niechlubną powtórkę. Za pierwszym razem zdecydował się na przejażdżkę rowerem będąc pod działaniem blisko dwóch, a tym razem ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz 54-latka czekają kolejne zarzuty i zapewne wydłużony w czasie zakaz kierowania.

Wczoraj (28.12) około 17:00 w miejscowości Witkowo w gminie Dobrzyń nad Wisłą, policjanci z lipnowskiej drogówki zatrzymali do kontroli rowerzystę. Jechał on całą szerokością jezdni i do tego bez żadnego oświetlenia. Szybko wyjaśnił się powód takiej niebezpiecznej jazdy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 54-letni cyklista jest pod działaniem ponad 2,5 promila alkoholu. Chwilę później okazało się, że ten sam mężczyzna zaledwie ponad dwa tygodnie temu (10.12) również został złapany na jeździe po pijanemu. Wówczas kierował rowerem będąc pod działaniem blisko 2 promili. Mężczyznę, jak wytrzeźwieje czekają kolejne zarzuty za to samo przestępstwo i powinien liczyć się z wydłużonym w czasie zakazem kierowania. Odpowie również za jazdę bez  oświetlenia.

Policjanci nieustannie alarmują, że rowerzyści i piesi to grupa niechronionych uczestników ruchu drogowego, która jest najbardziej narażona na skutki wypadków drogowych. Szczególnie w porze jesienno-zimowej, w czasie złej widoczności. Ich bezpieczeństwo przede wszystkim zależy od nich samych. Powinni być świadomi, że ruszając w drogę muszą być widoczni dla innych i stosować się do przepisów ruchu drogowego. To proste do spełnienia zasady stanowiące  polisę na życie.

Powrót na górę strony