Wiadomości

Skradł radio samochodowe i uciekał na rowerze

Data publikacji 08.07.2012

Wykorzystał moment i z
niezamkniętego peugeota skradł radio, później uciekał z nim na rowerze. Miał
pecha, bo w porę spostrzegł to właściciel auta. Odciął on rabusiowi drogę
ucieczki i wezwał do pomocy policjantów. Zatrzymany przez ...

Wykorzystał moment i z niezamkniętego peugeota skradł radio, później uciekał z nim na rowerze. Miał pecha, bo w porę spostrzegł to właściciel auta. Odciął on rabusiowi drogę ucieczki i wezwał do pomocy policjantów. Zatrzymany przez mundurowych 20-latek jeszcze trzeźwieje w policyjnym areszcie.

Wszystko rozegrało się wczoraj (20.06.12) po południu przed jednym ze sklepów w gminie Tłuchowo. Tam, zatrzymał się kierujący peugeotem i nie zamykając auta, poszedł porozmawiać ze znajomym. Nagle spostrzegł, jak z jego samochodu wysiada nieznany mu młodzieniec i w pośpiechu odjeżdża na rowerze. Mężczyzna, natychmiast uruchomił peugeota i wraz ze znajomym ruszyli za uciekinierem. Chwilę później odcięli cykliście drogę ucieczki i dalej zajęli się nim wezwani do pomocy policjanci z miejscowego posterunku. Wtedy wyjaśnił się powód całego zamieszania. Okazało się bowiem, że zatrzymany 20-latek z sąsiedniej gminy ma pod kurtką radio z peugeota, a ponadto uszkodził prawdopodobnie rowerem lusterko i karoserię auta. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu. W tej sytuacji „zuchwały rabuś” trafił za kraty policyjnego aresztu. Dzisiaj, jak wytrzeźwieje, złoży w tej sprawie wyjaśnienia. Może się spodziewać zarzutów za kradzież, kierowanie rowerem po pijanemu i prawdopodobnie uszkodzenie mienia.    

Powrót na górę strony